Co robię w życiu?

Jestem świeżo upieczoną absolwentką studiów I stopnia Grafika Komputerowa i Produkcja Multimednalna na specjalizacjach Graphic Design oraz Komunikacja Wizualna w Marketingu. W tym roku zaczęłam również studia II stopnia- Projektowanie graficzne. Realizuję je w trybie zaocznym, więc praca w tygodniu nie jest dla mnie problemem. W tym momencie zajmuję się przyjmowaniem zleceń indywidualnych, ale chętnie znajdę coś na stałe.
W pracy bardzo cenię sobie elastyczność, na równi z jasnym ustalaniem szczegółów i deadlinów. Jedną z moich ulubionych cech jest dostrzeganie niedostrzeganego. Wyłapię szczegóły nieoczywiste dla większości ludzi i przekuję je w sukces. Dzięki temu moja kreatywność nie zna granic, a moje pomysły zawsze zbierają entuzjastyczne reakcje.
Moją najważniejszą cechą dotyczącą pracy jest szybkość uczenia się nowych rzeczy. W swojej firmie używacie Adobe Xd, a ja przywykłam do Firmy? Nie ma problemu, daj mi godzinę, poradnik i wielki kubek kawy, a ja zaraz będę śmigać w nowym programie. Nie wierzysz?  Zatrudnij mnie i przekonaj się sam!
Samorząd Studencki

W samorządzie Studenckim WSIiZ działam od 2021 roku. Swoją przygodę w nim zaczęłam od zajmowania się marketingiem oraz tworzeniem grafik.
Szybko jednak zauważyłam, że potrzebna nam jest osoba zarządzająca współpracami oraz organizacją wydarzeń. Z zerową wiedzą zaczęłam szukać informacji na ten temat, uczyłam się na błędach i w tym momencie jestem przewodniczącą nowo powstałej sekcji ds. wydarzeń.
O nawiązanych przeze mnie współpracach oraz zorganizowanych wydarzeniach więcej napisałam w podstronie WYDARZENIA.
Zainteresowania

Moją ulubioną "rzeczą" na świecie są zwierzęta. Uwielbiam spędzać z nimi czas. Jest to doskonała odskocznia od miejskiego życia i ciągłej pracy przed komputerem.
W wolnym czasie zajmuję się ogólnopojętym rękodziełem. Nadal szukam swojej zajawki, więc można spotkać mnie haftującą, szydełkująca, robiącą kolorową biżuterię lub malującą.
Często można zobaczyć mnie na rzeszowskim bulwarze- kolejną rzeczą którą robię dla siebie są spacery. Chodzę na nie z bliskimi lub ulubionym podcastem lecącym w słuchawkach- bez nich to nie to samo.
Back to Top